Costa del Sol, czyli wybrzeże Słońca. Z tym słońcem nie ma żadnej przesady. Można odnieść wrażenie, że świeci tu bez końca. Ponoć aż 320 dni w roku. A tutejsza zima to w zasadzie nasza wiosna. Nie da się zaprzeczyć, że niezwykle stabilna, dobra pogoda jest tu największą atrakcją. Od północy chroniona przez pasmo górskie Sierra Nevada jest najcieplejszą częścią Hiszpanii. W miesiącach letnich, trzeba trzymać się blisko linii brzegowej, żeby cię doszczętnie nie wypaliło. Rzekomo najbardziej oblegana turystycznie część Hiszpanii. A więc przekleństwo dla szukających spokoju i doświadczeń swoiście tubylczych, bo na pierwszy rzut oka – jak to w przypadku turystyki masowej – prawie wszystko jest tu pod dyktando niewyrafinowanych gustów angielskich miłośników tatuażu i niemieckich wielbicieli piwa.
Monthly Archive:: listopad 2016
CIAO ROMA, CIAO ŚWIECIE, czyli „Młody papież” Sorrentino
Po Paolo Sorrentino spodziewałem się naprawdę dobrego serialu. W dodatku tak intrygujący temat. Niezwyczajnie młody, bo zaledwie 47 letni, amerykański papież zaprowadza nowe porządki w murach Stolicy Piotrowej i zapewne wkrótce także w całym katolickim świecie. Po dwóch obejrzanych odcinkach, dzieło Sorrentino przerosło moje oczekiwania. Serial jest nie tylko dobry. Jest świetny, lecz z pewnością nie jest rozrywką dla każdego. Czytając pierwsze reakcje widzów, odnoszę wrażenie, że serial mało komu trafił w gusta, a czasem wydaje się, że oglądając to samo, wielu widziało coś zupełnie innego.