Bazylikata nie należy do najczęściej odwiedzanych regionów Włoch. Wręcz przeciwnie. To biedny rolniczy region. Jeden z najbardziej zacofanych. Dawna rzymska Lukania. To tutaj – między innymi – znajduje się Venosa – rodzinne miasto Horacego – rzymskiego satyryka i poety z I wieku przed Chrystusem. Jeżeli jednak już ktoś robi wypad do Bazylikaty, najczęściej odwiedza Materę – miasto, które wygląda jakby niewiele się tam zmieniło od przynajmniej dwóch tysięcy lat. A jest to obok Kadyksu, jedno z najstarszych, nieprzerwanie zamieszkałych miast Europy. Chyba nie widziałem bardziej pochłoniętego przez historię włoskiego miasta jak właśnie Matera. Nic dziwnego, że Mel Gibson kazał jej w Pasji udawać Jerozolimę, a wcześniej swoją głośną Ewangelię według Mateusza zrealizował tu Pier Paolo Pasolini. Zresztą filmów, które nakręcono w Materze jest już około dwudziestu.
Monthly Archive:: sierpień 2018
Jeden dzień w Cagliari
Wizyta w Cagliari nie miała w sobie nic ze slow travel. Niestety tak to już w życiu bywa, że czasem to czas ma nas, a nie my czas. W związku z tym swój spacer po Cagliari postanowiłem rozpocząć o brzasku dnia. Z góry było jednak wiadomo, że postanowienie to pozostanie tylko ambitnym planem. Choćby dlatego, że samolot z Krakowa ląduje w Cagliari tuż przed północą, więc i czasu na sen pozostaje niewiele. Znaczna część poranka przemknęła niepostrzeżenie za sprawą rozmowy przy porannym cappuccino z naszą gospodynią, która to zeszła na tematy związane z „sytuacją społeczno-gospodarczą Italii”. No i bynajmniej nie rozpoczęła się – tak jak bym chciał – o świcie.