Modica nie bez powodu nazywa jest miastem stu kościołów. Tak pisze o niej pewien historyk, włączając do tej liczby także pobliskie ruiny. Tutaj również znajduje się jeden z najwyższych mostów w Europie – 300 metrowy kolos łączący stare i nowe miasto. Ale Modica to przede wszystkim kolejne miasto na mojej trasie sycylijskiego baroku. Brutalnie potraktowane przez siły natury, nie tylko w najtragiczniejszym trzęsieniu ziemi, jakie nawiedziło dolinę Noto w 1693 roku, ale również w roku 1613. Do tego dołożyć musimy jeszcze dwie straszne powodzie w roku 1833 i 1902.