Wyjeżdżasz do Apulii? Wiadomo, że Alberobello, Polignano a Mare czy Monopoli to oczywistość, ale tego miasta także nie możesz pominąć! Ostuni nazywane perłą Apulii to białe miasteczko leżące pomiędzy Bari i Brindisi, dumnie spoglądające na błękitną taflę Adriatyku z wysokości trzech wzgórz. Jego tarasy widokowe gwarantują nam wspaniałe widoki wybrzeża i nagrodzonych Błękitną Flagą plaż.
OSTUNI – PERŁA APULII
Być może nawet nie przypuszczaliście, że te urocze białe uliczki przyozdobione donicami z kwiatami, tak często pojawiające się na fototapetach, to właśnie uliczki Ostuni. Skąpana w południowym słońcu, chropowata biel wapiennych budynków wspaniale kontrastuje z różnokolorowymi kwiatami bugenwilli. Z powodu swojej bieli, miasto przypomina może nieco greckie Santorini albo hiszpańskie miasteczka Andaluzji. Skąd więc wzięła się ta biel?
W XVII wieku miasto nawiedziła zaraza, w związku z czym dotknięte nieszczęściem domostwa pomalowano mieszaniną wapna i wody. Mieszkańcy byli przekonani, że wokół pomalowanych domów zaraza osłabła, w czym doszukiwano się znamion cudowności. No i tak zostało. Miasto jest ponoć corocznie malowane, aby jego biel była jeszcze bielsza, a życie w nim jeszcze smaczniejsze.
PIAZZA DELLA LIBERTA
Tylko uważaj! Wychodząc ze stacji kolejowej do miasteczka jest jeszcze około 5 km pod górę. A właściwie największym problemem jest brak dobrej drogi, którą można spokojnie pieszo dojść do miasta. Dlatego też bezalternatywnym środkiem transportu jest bus jadący z dworca wprost na Piazza Della Liberta, skąd też będziemy odjedżdżać z powrotem na stacje. Na placu oczywiście brak jest przystanku czy jakiegoś rozkładu jazdy. Aby złapać autobus, musimy po prostu – widząc go – machnąć kierowcy ręką.
Na Piazza Della Liberta powita cię – stojący na wysokiej kolumnie – znany ci już dobrze, jeśli byłeś w Lecce – święty Oronzo. Fantastycznie zdobiona barokowa kolumna o wysokości 20 metrów stoi tu od 1771 roku. A powstała dzięki staraniom lokalnego twórcy – Giuseppe Greco. Oprócz świętego Oronzo, po czterech stronach balustrady znajdują się święty Biagio, święty Augustyn, święta Irena oraz święty Grzegorz z Armenii zwany także Oświecicielem, który szczególny kult odbiera w Neapolu. Ciekawe czy ktoś pokusił się o opisywanie Italii z perspektywy kultu świętych. Było by to niezwykle ciekawe przedsięwzięcie.
Innym ważnym budynkiem, na który należy zwrócić uwagę przy Piazza Della Liberta jest ratusz miejski, który pierwotnie był franciszkańskim klasztorem zbudowanym w 1304 roku. W 1739 roku klasztor został gruntownie przebudowany, a w 1864 roku poszerzono go i przekształcono w ratusz, nadając jego fasadzie styl neoklasyczny.
Miasto wydaje się być chaotyczne. Przypominające labirynt, plątaninę uliczek, schodów, rozmaitych zaułków. Zabytki, które dziś możemy podziwiać pochodzą głównie z okresu pomiędzy XV a XVII wiekiem. O ile w sezonie – jak mówią – miasto pęka w szwach, o tyle w marcu, w dodatku w porze sjesty, miasteczko było całkowicie puste. A wtedy możesz chłonąć miasto całym sobą i masz wrażenie, że jest tylko dla ciebie.
Jako, że najlepszym sposobem na zwiedzanie – co już doskonale wiemy – jest zagubić się w plątaninie uliczek i poczuć klimat miejsca wszystkimi zmysłami, Ostuni nadaje się do tego wyśmienicie. Kochamy takie miejsca, w których czas jakby się zatrzymał. Uciekanie przed tyranią czasu jest przecież ulubionym zajęciem rozmaitego rodzaju tułaczy, wędrowców i pielgrzymów.
KATEDRA SANTA MARIA ASSUNTA
W najwyższym punkcie miasta znajduje się katedra Santa Maria Assunta, zbudowana między 1435 a 1495 rokiem w stylu późnogotyckim, co nie jest zjawiskiem zbyt częstym w Apulii, w której przeważają świątynie romańskie lub barokowe. To akurat jeden z niewielu budynków w Ostuni, który nie jest pomalowany na biało. W środku trzyczęściowej fasady znajduje się ozdobna rozeta, której centralna część przedstawia Chrystusa otoczonego 24 kolumnami, oznaczającymi godziny dnia.
Wnętrze katedry zostało przebudowane w XVIII wieku w stylu barokowym. Na przeciwko katedry znajduje się XVIII-wieczna loggia łącząca budynek Palazzo del Seminario z pałacem biskupim (Palazzo Vescovile), do którego włączono zbudowany w 1198 roku zamek, częściowo zniszczony w 1559 roku.
OSTUNI – MIASTO WAROWNE
Uwagę należy zwrócić na mury obronne wokół Ostuni. Pierwsze pamiętają jeszcze czasy zamieszkujących te ziemie Messapiów. Potem wznosili je tu Bizantyjczycy, Normanowie czy Aragończycy. W XVI wieku nie kto inny jak Bona Sforza – córka Izabeli Aragońskiej – królowa Polski i wielka księżna litewska, a przy tym księżna pobliskiego Bari, poszerzyła mury miasta i przebudowała dwie wieże – Torre Villanova i Torre Pozzella dla obrony miasta przed Turkami.
Okolice Ostuni były zasiedlone już 50 tys. lat temu. W muzeum archeologicznym miasta Ostuni znajdującym się w kościele San Vito Martire możemy zobaczyć szkielet 20 letniej, ciężarnej kobiety, znanej jako Delia, a pochodzący sprzed 25 tys. lat. Znaleziono go w pobliskiej grocie w Santa Maria d’Agnano.
Na koniec możemy posiedzieć jeszcze na ławce w parku i popatrzeć na korony palm, jeżeli akurat jesteście – tak jak ja – miłośnikami palm.